Real-time marketing – na czym polega i jak robić to dobrze?

Chcesz poprawić relację z klientami i zabłysnąć swoją inteligencją oraz poczuciem humoru? Zacznij uprawiać real-time marketing!

Jakiś czas temu pisaliśmy o tym, dlaczego warto planować publikację postów z wyprzedzeniem. Tym razem skupimy się na nieco bardziej bieżących działaniach, których nie zawsze można przewidzieć w ustalonym wcześniej harmonogramie.

Przeczytaj nasz wpis i dowiedz się:

  • na czym polega real-time marketing,
  • czego nie może zabraknąć w tym typie strategii marketingowej,
  • jakie korzyści przynosi RTM,
  • jakie są przykłady udanego marketingu w czasie rzeczywistym.

 

Czym jest real-time marketing?

Real-time marketing (w skrócie: RTM) to w dosłownym tłumaczeniu działania marketingowe odbywające się w czasie rzeczywistym. W ostatnich latach popularną formą RTM są memy, ale mogą być to też filmy wideo lub po prostu posty składające się wyłącznie z samego tekstu. Tym, co wyróżnia tego typu treści, jest to, że nawiązują one do aktualnych, głośnych wydarzeń – społecznych, sportowych czy kulturalnych.


Prawdziwą sceną dla real-time marketingu są media społecznościowe – krótki wpis na Twitterze, post na FB, rolka na TikToku albo InstaStories na IG. To właśnie na tych platformach toczy się „walka” o uznanie w oczach klientów.
Choć ten typ strategii marketingowej opiera się głównie na bieżących działaniach, to na niektóre cykliczne wydarzenia można się przygotować, np. na zawody sportowe, galę rozdania Oscarów, festiwale muzyczne, premiery popularnych filmów czy seriali. Podczas tego typu sytuacji często dochodzi do jakiegoś charakterystycznego zajścia, do którego można nawiązać w komunikacji marki, dlatego warto czujnie śledzić ich przebieg.

 

Co się liczy w real-time marketingu?

Na dobry marketing w czasie rzeczywistym składa się kilka czynników:

Błyskotliwość
Nie ma real-time marketingu bez błyskotliwości i zamiłowania do śledzenia newsów. Do tworzenia tego typu treści często przydaje się także odrobina ironii i umiejętność krótkiego, acz celnego podsumowywania wydarzeń. Osoba odpowiedzialna za RTM musi więc być kreatywna i wiedzieć, jak w prosty sposób przekazać to, co istotne.


Czujność i szybkość
Każdy, kto zamierza wykorzystywać w swoich działaniach real-time marketing, powinien być szybki. Użytkownicy stale mają dostęp do social mediów – oglądając mecz czy ulubiony serial, są w stanie jednocześnie przeglądać Instagrama lub Twittera. Jeżeli więc doszło do jakiegoś wydarzenia, nie można czekać zbyt długo z reakcją. Najlepiej działać natychmiast – najpóźniej z opóźnieniem do kilkunastu godzin. Im dalej od zajścia, tym mniejsze zainteresowanie odbiorców tematem oraz większa szansa na powtarzalne treści.
Niewielka ilość czasu na stworzenie błyskotliwego materiału jest niewątpliwie utrudnieniem. Czasem presja może doprowadzić do stworzenia treści o słabej jakości lub co gorsza – kontrowersyjnych materiałów, które zamiast poprawić – pogorszą wizerunek marki. Jeśli widzisz, że ten sam motyw wypełnia wszystkie portale – nie próbuj na siłę załapać się na pociąg, bo on właśnie odjechał. Nikt przecież nie lubi słuchać „żartów z brodą”, prawda? Inaczej Twój real-time marketing sam stanie w szeregu memów o opóźnieniach Internet Explorera, Poczty Polskiej lub PKP.


Oto kilka przykładów powtarzalnych realizacji RTM:

  • „przypadkowe” statusy w związku

 

  • młodzieżowe słowo roku
  • firmy odmieniające swoje nazwy przez przypadki

Przemyślana wizja
Oczywiście real-time marketing musi być spójny z wizerunkiem marki. Dodanie mema na media społecznościowe firmy bez związku z branżą nie ma sensu. Pod działaniami RTM powinien kryć się jakiś cel, np. promowanie swoich usług i produktów czy zachęcenie odbiorców do odwiedzenia strony internetowej. Warto więc przemyśleć, w jaki sposób wykorzystać zaistniałe wydarzenie na swoją korzyść i jak zrobić to w sposób, który zaciekawi odbiorców i przyczyni się do zwiększenia współczynnika konwersji.

Korzyści z działań RTM

Można wskazać kilka korzyści wynikających ze stosowania real-time marketingu. Oto niektóre z nich:

  • budowanie lepszej relacji z obserwatorami – zabawne posty prezentują markę w bardziej przyjaznym świetle i sprawiają, że odbiorcy chcą wchodzić z nią w interakcję, a dzięki temu zwiększa się ich lojalność do firmy;
    wzbudzenie zainteresowania wśród odbiorców – angażowanie się obserwatorów pod postem może doprowadzić do dotarcia do nowej grupy potencjalnych zainteresowanych;
 
  • większa rozpoznawalność na rynku – kilkukrotne trafne zareagowanie na jakieś wydarzenie pozwoli wyróżnić się na tle konkurencji i może zadziałać lepiej niż niejedna reklama.

Kilka przykładów godnych uwagi

Niekwestionowanym mistrzem RTM jest sklep IKEA, który w ekspresowym tempie i w typowym dla siebie stylu reaguje na to, co dzieje się na świecie. Znakomicie udowadnia, jak można reklamować swoje produkty w sposób pomysłowy i nawiązujący do aktualnych wydarzeń (np. ślub księcia Harry’ego i Meghan Markle, mecze piłkarskie czy serialowe premiery).

 
W ostatnim czasie na FB marki można było zobaczyć reklamę fotela obrotowego w dzień premiery kolejnego sezonu „The Mandalorian” czy też ozdobnej dłoni przy okazji premiery serialu „Wednesday”.

Pozostając w tematyce serialowej – niedawno tysiące osób śledziło losy Joela i Ellie w serialu „The Last of Us”. Trudno było przejść obojętnie obok tak głośnej produkcji, więc sieć restauracji KFC dzień po premierze pierwszego odcinka postanowiła wykorzystać okazję do zareklamowania swojej oferty.

Marka polskiego piwa Żywiec od lat prezentuje swoją błyskotliwość, reagując na rozmaite wydarzenia. W ostatnim czasie przedstawiła grafikę nawiązującą do zwycięstwa Piotra Żyły w Mistrzostwach Świata w Planicy.

Jeszcze więcej przykładów realizacji real-time marketingu z poprzednich lat z powodzeniem znajdziesz w sieci, zaglądając w zakładkę Grafika po wpisaniu w wyszukiwarce „RTM przykłady”. Życzymy udanej zabawy!
A jeśli chcesz dowiadywać się więcej o tematach z obszaru marketingu, to obserwuj nas w mediach społecznościowych – wtedy na pewno nie przegapisz żadnego wpisu!

Zaplanuj działania!