Wakacyjny plan marketera – co robić, gdy w branży niewiele się dzieje

Wakacje to dość specyficzny okres w branży e-commerce. Gdy większość osób korzysta z ciepłych dni i cieszy się długo wyczekiwanym urlopem, niejeden marketer rwie sobie włosy z głowy i martwi się statystykami swojego biznesu. Wszystko dlatego, że letnie miesiące to czas, w którym klienci rzadziej odwiedzają sklepy internetowe – a więc liczba zakupów (a tym samym przychodów) maleje.

Czy istnieje jakiś sposób na to, aby jednak zachęcić klientów do aktywności na stronie? A może należy wykorzystać ten przestój w branży na inne czynności? Zebraliśmy kilka wskazówek przedstawiających, jak poradzić sobie ze słynnym „sezonem ogórkowym”.

Przygotuj treści z wyprzedzeniem

Pamiętasz nasz wpis blogowy dotyczący planowania treści z wyprzedzeniem? Wakacje to idealny moment, aby przygotować kampanie na kolejne miesiące. Gdy w firmie nie dzieje się nic pilnego, warto na spokojnie stworzyć harmonogram dalszych działań.

Pomyśl:

  • jakie artykuły powinny znaleźć się na Twoim blogu,
  • o czym i jak często chciałbyś informować odbiorców w mediach społecznościowych,
  • jakie kampanie reklamowe na pewno ruszą po wakacjach,
  • czego brakuje na Twojej stronie internetowej – być może jakaś kategoria lub produkt wciąż jeszcze nie mają opisu.

To od Ciebie zależy, jak wykorzystasz chwilę wolnego w branży – czy postawisz tylko na ogólny plan, na przygotowanie wersji roboczej, czy na napisanie gotowych treści „na zapas”.
Content to coś, co zawsze można dopracować – nie zapomnij więc o aktualizacji swoich starych wpisów, w których pojawiają się nieaktualne treści mogące wprowadzić klientów w błąd.

Odgruzuj swoją stronę internetową

Od dłuższego czasu odkładasz zmiany w witrynie? Mniejszy ruch na stronie to doskonały moment, aby wprowadzić niezbędne poprawki.

Modyfikacjami możesz zająć się samodzielnie lub zlecić je specjalistom. Nasi SEO-wcy zawsze zaczynają od audytu, który pozwala na znalezienie potencjalnych błędów. Z podstawowych elementów bardzo ważne jest:

  • zadbanie o czytelne adresy URL (pozbawione przypadkowych cyfr i znaków specjalnych),
  • wprowadzenie prawidłowej struktury tekstów umieszczanych na stronie (wraz z podziałem na nagłówki),
  • dopilnowanie responsywności strony,
    dodawanie zdjęć o wysokiej jakości (jednocześnie nieobciążającej strony),
  • wyeliminowanie ewentualnych duplikatów.

Prawidłowo działająca witryna – a do tego przyjazna dla oka – sprawi, że klienci będą chętniej na nią zaglądać. W końcu nic tak nie denerwuje konsumenta jak długo ładująca się kategoria produktów lub nielogiczny układ treści na stronie. W razie kłopotów – skontaktuj się z nami.

Zaoferuj coś więcej niż zwykle

Jak zawsze, znakomitym sposobem na przyciągnięcie uwagi klientów będzie promocja, np. mały rabat na zakupy powyżej jakiejś kwoty albo obniżka -50% na drugi produkt. Odbiorcy cenią sobie także drobne gratisy dołączane do zamówień oraz darmową wysyłkę.
Informując o specjalnej ofercie, należy jednak zachować rozwagę. Podczas ograniczonej aktywności internautów bardzo łatwo doprowadzić do przepalenia budżetu, a przecież nie o to w tym wszystkim chodzi. Bezpiecznym rozwiązaniem w takiej sytuacji będzie wybranie stałych klientów jako grupę docelową.
Co więcej, jeśli to możliwe, wyodrębnij na stronie sklepu czasową kategorię produktów – idealną na lato. Użytkownicy po ujrzeniu tymczasowej zakładki będą ciekawi, co specjalnego masz im do zaoferowania. Oczywiście nie każda branża może sobie na to pozwolić, ale spróbuj – niech poniesie Cię wodza fantazji.

Wykorzystaj listę kontaktów

Siła newslettera potrafi być naprawdę duża, zwłaszcza jeśli wiadomości są personalizowane i przykuwają uwagę odbiorców już samym tytułem maila. Przypominanie o sobie klientom może pomóc Ci osiągnąć założone wcześniej cele. Warto sprawić, aby poczuli się wyróżnieni. Przykładowo: przedstawiając swoją ofertę, zaproponuj im specjalne rabaty – przygotowane tylko dla nich. Właściwym krokiem jest też wysłanie newslettera z podziękowaniem za dotychczasową współpracę i zaufanie. Sprawdzi się to zarówno w relacji B2B, jak i B2C. Możesz również pomyśleć nad stworzeniem treści poradnikowych – idealnych do czytania w podróży czy nad jeziorem.

Zajmując się newsletterem, dobrze zweryfikować listę mailingową i upewnić się, że wszystkie adresy są aktualne.

Nie zapominaj o mediach społecznościowych

Przeglądanie sklepów internetowych podczas wakacji to raczej rzadkość, ale Twoi klienci bez wątpienia każdego dnia będą trzymać w swoich dłoniach smartfon i scrollować tablicę Facebooka i Instagrama. To idealny moment, aby wykorzystać okazję i przyciągnąć do siebie odbiorców. Stawiaj na Meta Ads, ale nie zapomnij także o publikowaniu postów. Lato to luźny czas – możesz więc przygotować jakąś wyróżniającą się serię.
Pamiętaj jednak, że okres urlopowy wiąże się ze wzmożoną aktywnością użytkowników w mediach społecznościowych. Musisz więc działać w taki sposób, aby nie zginąć wśród zdjęć z wakacyjnych wyjazdów. Przypomnij swoim odbiorcom o tym, aby oznaczyli Twoje konto firmowe jako „Ulubione”, dzięki temu Twoje posty będą wyświetlać się wyżej w „Aktualnościach”. Zachęcamy do przygotowania czytelnej, graficznej instrukcji:

Instagram:

Facebook:

W swojej komunikacji stawiaj na język korzyści – spraw, aby odbiorca leżąc na plaży, zapragnął tego, co masz mu do zaoferowania. Nie wiesz jak to zrobić? Chętnie Ci w tym pomożemy.

Odpocznij…

Jeśli możesz sobie na to pozwolić, to po prostu odpocznij i zregeneruj siły swojego zespołu. Od września rozpocznie się maraton intensywnej pracy: kampanie związane z powrotem do szkoły, wprowadzenie jesiennych kolekcji i święta Bożego Narodzenia. Ciekawym pomysłem jest zaproponowanie pracownikom udziału w szkoleniach czy branżowych konferencjach. Takie wydarzenia są zawsze znakomitą okazją do czerpania inspiracji i motywacji do pracy.
Gdy jednak trudno Ci wiązać koniec z końcem i dłuższy przestój w działalności jest wykluczony – działaj. Warto wdrożyć chociaż niektóre z przedstawionych powyżej wskazówek, aby przetrwać „sezon ogórkowy” w e-commerce.